Klub z wyspy, który stał się szwedzką potęgą Djurgardens IF został założony 12 marca 1891 roku. Nazwa klubu pochodzi od nazwy dzielnicy Sztokholmu, która znajduje się na wyspie. To jeden z najbardziej utytułowanych klubów w Szwecji. W swojej historii 12. razy sięgał po tytuł mistrza kraju, a po raz ostatni dokonał tego w 2019 roku. W minionym sezonie Allsvenskan zespół ze stolicy zdobył wicemistrzostwo, tracąc siedem punktów do mistrza kraju - BK Hacken. Awans do 1/8 finału Ligi Konferencji to historyczny wynik dla tego klubu. Szwedzi z bardzo dobrej strony pokazali się w fazie grupowej, gdzie na finiszu wyprzedzili KAA Gent, Molde FK oraz Shamrock Rovers. Świątynia Djurgardens – Tele2 Arena Piłkarze Djurgardens swoje mecze rozgrywają na Tele2 Arena, który może pomieścić ponad 30 tys. widzów. Budowa obiektu ruszyła we wrześniu 2010 roku i pierwotnie miała się zakończyć w 2012 roku. Nie udało się jednak dotrzymać terminu, a pierwsze spotkanie piłkarskie odbyło się tam 20 lipca 2013 roku. Budowa wraz z zakupem gruntu pochłonęła 2,7 mld koron (wtedy około 1,3 mld zł). Co ciekawe, Djurgardens nie jest jedynym klubem, który występuje na tym stadionie w roli gospodarza. Obiekt ten jest miejscem rozgrywania domowych spotkań także przez Hammarby IF. Joel Asoro – gwiazda Djurgardens Największą gwiazdą Djurgardens jest 23-letni napastnik Joel Asoro. Szwed o nigeryjskich korzeniach dołączył do tego klubu ze Swansea City w lutym 2021 roku za kwotę 600 tys. euro. Błyskotliwość, przebojowość i szybkość to cechy, które wyróżniają tego zawodnika. O tym, jak bardzo potrafi być groźny, mówią statystyki. W tym sezonie europejskich pucharów zaliczył dwanaście występów, w których strzelił siedem goli. Defensywa Lecha będzie musiała mieć się na baczności w pojedynkach z filigranowym piłkarzem. Sentymentalny dwumecz dla pomocnika Lecha Jesper Karlstrom w ostatnim czasie prezentuje znakomitą formę i jest kluczową postacią drugiej linii Lecha Poznań. Warto jednak wiedzieć, że zanim szwedzki pomocnik trafił na Bułgarską, to siedem lat swojej kariery spędził właśnie w Djurgardens. 27-latek może więc w najbliższych dniach wcielić się w rolę asystenta szkoleniowca Lecha Johna van den Broma, by pomóc mu rozszyfrować rywali. Choć dla niego samego będzie to przede wszystkim sentymentalna podróż do miejsca, w którym ukształtowała się jego kariera piłkarska. Mecze Djurgardens z polskimi drużynami. Lech nie będzie pierwszy W przeszłości zespół Djurgardens mierzył się w europejskich pucharach z sześcioma drużynami z Polski. Bilans tych starć jest zdecydowanie po stronie naszych klubów, które przegrały tylko jedno spotkanie z czternastu. Po raz ostatni Djurgardens rywalizowało z polskim zespołem w 1989 roku. Wówczas był to dwumecz ze Stalą Mielec w Pucharze Intertoto (zwycięstwo Stali 4:2). Zobacz także: Tomaszewski ostro o Lewandowskim. "Z jednej strony mu współczuję, ale z drugiej..." Historyczny wynik Lecha Poznań. "To nie tylko nasz sukces, ale całej polskiej piłki" Oto talizman Lecha. Piłkarz z Anglii wszedł na stadion i stało się to