Jagiellonia przystępowała do tegorocznych pucharów od eliminacji Ligi Mistrzów, ale poprzez Ligę Europy zakończyła ostatecznie w fazie ligowej Ligi Konferencji. Na pierwszy rzut podopiecznym Adriana Siemieńca przyszło zagrać z trudnym rywalem i to na jego terenie. I gospodarze już w 12. minucie objęli prowadzenie. Z rzutu rożnego dośrodkował Marcos Lopez, a Pantelis Chatzidiakos uderzeniem głową posłał piłkę do siatki. W tym momencie Parken na chwilę oszalało z radości. Białostoczanie z upływem czasu grali jednak coraz lepiej, pokazując, że nie trzeba bać się bardziej doświadczonego w europejskich rozgrywkach rywala. Na początku drugiej połowy piłkarze FC Kopenhaga strzelili drugiego gola. Świetnie w polu karnym zachował się Mohamed Elyounoussi, ale duński zespół szybko przestał się cieszyć, ponieważ wcześniej Mohamed Achouri był na wyraźnym spalonym. Chwilę później było już 1-1. Marcin Listkowski zagrał do obiegającego go Joao Moutinho, a ten dośrodkował w pole karne, gdzie najwięcej zimnej krwi zachował Pululu, który zagraniem piętą posłał piłkę do siatki. Liga Konferencji. 24 drużyny będą grać w fazie pucharowej Mistrz Polski w kolejnych terminach zagra z norweskim Molde FK, słoweńskimi Olimpiją Lublana i NK Celje, czeską Mladą Boleslav oraz mołdawskim zespołem FC Petrocub. Wcześniej fazę ligową Ligi Konferencji zainaugurowała Legia. Warszawianie przy Łazienkowskiej pokonali jednego z faworytów rozgrywek Betis Sewilla 1-0, a jednego gola strzelił Steve Kapuadi. W Lidze Konferencji uczestniczy 36 zespołów. Największym faworytem rozgrywek jest Chelsea Londyn. Polskie kluby muszą zająć co najmniej 24. miejsce w fazie ligowej, aby uczestniczyć w barażach o awans do 1/8 finału lub znaleźć się w czołowej ósemce, żeby awansować bezpośrednio do tej fazy. Finał Ligi Konferencji odbędzie się 28 maja 2025 roku na Tarczyński Arenie we Wrocławiu.