Trzeba powiedzieć to szczerze - czwartkowe starcie Ligi Konferencji między HJK i Aberdeen F.C. było meczem o nic, bo obie drużyny już wcześniej straciły szansę na awans do fazy pucharowej europejskich rozgrywek. Mimo wszystko w potyczce na Bolt Arena w Helsinkach emocji nie zabrakło. Przede wszystkim spotkanie zakończyło się rezultatem 2:2 - a przyjezdni ze Szkocji zdołali "wrócić z dalekiej podróży", bo pierwotnie ich przeciwnicy wygrywali już 2:0. Najciekawsze były tu jednak nie gole, a pewien niezbyt chwalebny incydent. Klub Polaka zmiażdżył gigantów. Wielki błysk reprezentanta w LK, ale popis Mecz HJK - Aberdeen F.C. przerwany. Bramkarz gospodarzy... obrzucony śnieżkami W 52. minucie bramkarz HJK, Niki Maenpaa, próbował wybić piłkę z piątego metra - próbował, bowiem kibice "The Dons" zaczęli... obrzucać go śnieżkami. Po chwili sędzia główny Genc Nuza zadecydował o przerwaniu meczu i - według relacji Archiego Rhind-Tutta, reportera ESPN - istniała groźba, że zostanie on w ogóle odwołany i dokończony w innym terminie: Jak opisywała Charlotte Daly z "Daily Mail" o interwencję proszono przy tym nawet Johna Hayesa, kapitana Aberdeen, którego wskazano jako osobę, która mogłaby wynegocjować z fanami "zawieszenie broni". Ostatecznie sytuacja została na szczęście opanowana, a potyczkę dokończono. Z Kuleszą, ale bez Probierza. Selekcjoner pominięty, ależ decyzja UEFA Liga Konferencji. Przed HJK i Aberdeen już tylko jedno spotkanie Oba zespoły domkną klamrą swoją przygodę z tegoroczną Ligą Konferencji 14 grudnia - HJK zagra wówczas z PAOK-iem Saloniki, z kolei Aberdeen zmierzy się z Eintrachtem Frankfurt. Ekipy z Grecji oraz Niemiec walczą obecnie o bezpośredni awans do 1/8 finału - z pominięciem fazy play-off, w której wezmą udział "spadkowicze" z Ligi Europy. Finał LK odbędzie się 19 maja 2024 roku, a areną zmagań będzie wówczas Agia Sophia Stadium, znana też jako OPAP Arena, która mieści się w Atenach i na co dzień jest domem dla tamtejszego AEK.