"Koguty" były niemal murowanym faworytem starcia w Słowenii, ale zmuszone zostały do przełknięcia gorzkiej pigułki. Już w 11. minucie prowadzenie dał gospodarzom Horvat, a ich skromne prowadzenie utrzymało się aż do 72. minuty. Wcześniej, bo już w 32. goście zmuszeni zostali do gry w osłabieniu po drugiej żółtej i w konsekwencji czerwonej kartce dla Sessegnona. Tottenhamowi wyrównanie dał Kane po podaniu Lucasa Moury. Dugo wydawało się, że starcie zakończy się i tak już mocno zaskakującym remisem. W czwartej minucie doliczonego czasu gry dla Mury trafił jednak Marosa, dając swojej drużynie zwycięstwo.Słoweńska drużyna już wcześniej straciła szanse na awans do kolejnej fazy rozgrywek. Tottenham wciąż ma szanse na drugie miejsce i grę w 1/16 finału, ale musi wyprzedzić w tabeli Vitesse, mogące pochwalić się takim samym, siedmiopunktowym dorobkiem. Prowadzi zaś - bardzo pewnie - Stade Rennais (11 pkt.).TC