Karol Świderski był wysuniętym napastnikiem w podstawowym składzie PAOK-u Saloniki na rewanżowe spotkanie z chorwacką HNK Rijeką. Grecka drużyna wygrała na terenie rywala 2-0, a Świderski rozgrywając cały mecz popisał się tylko jednym niecelnym strzałem w bramkę w końcowym fragmencie spotkania. Polak otrzymał też żółtą kartkę. W pierwszym meczu był remis 1-1. Tymoteusz Puchacz znalazł się w pierwszej "jedenastce" Unionu Berlin na mecz z fińskim KuPS. Reprezentant Polski zagrał 84. minuty po czym został zmieniony. Tymoteusz Puchacz zanotował groźny strzał i uratował swój zespół przed utratą gola Zobacz również: Skandal zniszczył Kusznierewicza! Dziś to inny człowiek! W trakcie zmagań Puchacz zdołał się pokazać z dobrej strony. W 30. minucie wybijał piłkę z linii bramkowej, ratując swój zespół przed utratą gola. W 60. minucie ustawiony na skrzydle Polak strzelał z ostrego kąta, ale posłał piłkę nad bramką. Union miał komfortową sytuację przed rewanżem, bo w pierwszym spotkaniu na wyjeździe zwyciężył wysoko 4-0. Bezbramkowy remis w drugim spotkaniu dał ekipie z Berlina awans do fazy grupowej Ligi Konferencji. Zagrał także Kamil Wilczek, ale tylko wchodząc z ławki rezerwowych na około 20 ostatnich minut spotkania. Jego ekipa FC Kopenhaga ograła turecki Sivasspor 5-0 (w pierwszym meczu 2-1). Duńska drużyna także wywalczyła awans do fazy grupowej. MR