Losowanie Ligi Konferencji odbyło się w poniedziałek po losowaniu Ligi Mistrzów oraz po losowaniu Ligi Europy. Z perspektywy kibiców Ekstraklasy było jednak najbardziej interesujące. Mistrz Polski, Lech Poznań, mógł wylosować jednego z ośmiu rywali, w tym najbardziej prawdopodobne było Lazio, a możliwy - choć niepożądany w Poznaniu - był też rewanż z Karabachem. Lech wylosował rywala z Norwegii, który raczej nie był na szczycie listy życzeń zawodników z Poznania. Po losowaniu Ligi Konferencji: Lech w Norwegii na sztucznej trawie - Bodø/Glimt to była jedna z drużyn, na które nie chciałem trafić. To drużyna z boiskiem ze sztuczną trawą, a nie przepadam za sztuczną nawierzchnią - mówi Radosław Murawski w rozmowie z Meczykami. - Chciałem grać z Lazio, chciałem trafić na najmocniejszego rywala, ale nie mam nic przeciwko, by trafić do Rzymu w dalszej części Ligi Konferencji. Na szczęście na Karabach nie trafiliśmy, ale trafiliśmy na rywala ze sztuczną trawą. Ale też nie jest tak, że jestem bardzo niezadowolony. Musimy zrobić swoje. To chyba dla nas ok, że gramy rewanż w Poznaniu - dodawał Radosław Murawski. - Podoba nam się ścieżka Bodø/Glimt, która po odpadnięciu z Legią w eliminacjach Ligi Mistrzów, dotarła do ćwierćfinału Ligi Konferencji. Chętnie byśmy ten schemat powtórzyli, bo przecież zaczynaliśmy od eliminacji Ligi Mistrzów, gdzie odpadliśmy z Karabachem - uzupełniał rzecznik prasowy Lecha Poznań, Maciej Henszel. Kiedy mecze Lecha Poznań w Lidze Konferencji? Znamy terminarz 1/16 finału Ligi Konferencji, choć na razie pewne są tylko daty a godziny (18.45 lub 21) - jeszcze nie: Bodø/Glimt - Lech Poznań - czwartek 16 lutego,Lech - Bodø/Glimt - czwartek 23 lutego.