W 1/16 finału Ligi Konferencji rywalem Fiorentiny był portugalski Sporting Braga. W pierwszym meczu ekipa z Florencji wygrała na wyjeździe aż 4-0 i wydawało się, iż kwestia awansu jest rozstrzygnięta. Nikomu nie przyszło do głowy, że w rewanżu "Viola" może znaleźć się w tarapatach. Tymczasem w decydującym spotkaniu już po 34 minutach Sporting prowadził dwiema bramkami. W szeregi Fiorentiny wdarł się widoczny gołym okiem niepokój. Drużyna wpadła w popłoch i do końca pierwszej połowy nie była w stanie przeprowadzić jednej składnej akcji. Znamy wyjściowy skład Lecha! Czegoś takiego nikt się nie spodziewał Lech sprawi we Florencji sensację? Ekspert przestrzega: "Fiorentino, biada ci" Lutowy dwumecz przypomina Fernando Orsi, były zawodnik klubów Serie A, dzisiaj popularny ekspert telewizyjny. - Fiorentino, nie zrób dzisiaj tego, co widzieliśmy w rewanżu z Bragą. Biada ci, jeśli wieczorem pozwolisz sobie na niewłaściwe podejście do meczu z Lechem - przestrzega na antenie radia Sportiva. Fiorentina ma swoje problemy. Trzech ważnych piłkarzy nie zagra z Lechem Starcie ze Sportingiem ostatecznie zakończyło się dla florentczyków szczęśliwie. Wygrali drugie spotkanie 3-2 i cieszyli się z awansu. Jak będzie w konfrontacji z "Kolejorzem"? - Mam nadzieję, że piłkarze Fiorentiny nie popełnią tym razem błędu zaniechania. W drugim meczu z Bragą stracili szybko dwa gole i wpadli w panikę, naprawdę się przestraszyli. Tym razem spodziewam się bardziej skoncentrowanego zespołu. Lech Poznań jest gorszy od Portugalczyków, ale w europejskich rozgrywkach nigdy nic nie wiadomo - przestrzega Orsi. Początek meczu Fiorentina - Lech w czwartek o godz. 18:45. Relację live z tego spotkania możesz śledzić TUTAJ.