W Norwegii, mimo trudnych warunków postawionych przez rywali, Lech mógł nawet wygrać, jednak ostatecznie zremisował 0:0. Wynik ten sprawił, że "Kolejorz” z pewną dozą optymizmu może przystąpić do dzisiejszego starcia rewanżowego, nawet pomimo porażki z Zagłębiem Lubin, jaka przytrafiła się mistrzom Polski w weekend. Lech ma dzisiaj szansę, by nie tylko wywalczyć awans do kolejnej fazy rozgrywek, ale również stać się pierwszym polskim klubem od 32 lat, który na wiosnę wygra dwumecz w europejskich pucharach. Po raz ostatni sztuka ta udała się Legii Warszawa, gdy w marcu 1991 roku wyeliminowała Sampdorię Genua. Sporym atutem dla Poznaniaków może okazać się naturalna murawa. Bodo/Glimt przyzwyczajone jest bowiem do gry na sztucznej nawierzchni, co mogło wydatnie przyczynić się do tego, że Norwegowie nie wygrali żadnego spośród ostatnich dziewięciu wyjazdowych spotkań w europejskich pucharach. Pierwszy gwizdek już o godzinie 21.00, zachęcamy do śledzenia relacji "na żywo" w Interii. Skład Lecha Poznań na mecz z Bodo/Glimt Lech Poznań: Bednarek; Pereira, Salamon, Milić, Rebocho, Ba Loua, Sousa, Skóraś, Karlstrom, Szymczak, Ishak Bodo/Glimt: Faye Lund; Wembangomo, Moe, Lode, Sørensen, Vetlesen, Berg, Grønbæk, Mugisha, Pemi Moumbagna, Pellegrino