Ekipa Besiktasu, która niezmiennie jest jedną z trzech - obok Fenerbahce i Galatasaray - drużyn-dominatorów tureckiej ekstraklasy zupełnie nie poradziła sobie w tym roku z rozgrywkami Ligi Konferencji i po czterech potyczkach uzbierała zaledwie jeden punkt. W piątym starciu grupowym w LK, które odbyło się wieczorem 30 listopada, "Czarne Orły" stanęły tymczasem naprzeciw mocno rozpędzonego Clube Brugge. "Niebiesko-Czarni" od początku zdawali się tu być faworytami, ale chyba nikt się nie spodziewał, że aż tak "docisną" przeciwników. Grabara wbija szpilę w decyzję Probierza. "Może wyślę maila do PZPN" Liga Konferencji: Clube Brugge rozbił 5:0 Besiktas. Michał Skóraś jednym z bohaterów Mecz zakończył się wynikiem 5:0 dla klubu z Belgii - przy czym wynik został otworzony przez Caspera Nielsena już w 4. minucie. Do przerwy było zaś 2:0 dzięki trafieniu Thiago, a po zmianie stron... goście wcale nie mieli zamiaru się zatrzymywać. Już w 46. minucie Thiago po raz kolejny wpisał się na listę strzelców - sytuacja wydawała się wówczas beznadziejna dla Besiktasu, a to wcale nie był koniec jego niedoli. Dobicie gospodarzy byłoby jednak niemożliwe gdyby nie doskonała postawa... Michała Skórasia. Polak wszedł na boisko zaraz po przerwie i w ciągu 45 minut zdołał on asystować dwukrotnie - dzięki jego dograniom bramkarza pokonywali kolejno Onyedika oraz Skov Olsen. Być może poprzez ten występ trener Clube Brugge, Ronny Deila, zacznie patrzeć na niego nieco przychylniejszym okiem i dam mu nieco więcej minut na murawie w kolejnych potyczkach... Z Kuleszą, ale bez Probierza. Selekcjoner pominięty, ależ decyzja UEFA Liga Konferencji. Clube Brugge w grudniu zagra jeszcze z Bodoe/Glimt "Niebiesko-Czarni" w najbliższym czasie zmierzą się w krajowych rozgrywkach ze Standardem Liege, SV Zulte Varegem i KV Mechelen. Rundę jesienną w Lidze Konferencji zakończą tymczasem 14 grudnia mierząc się o pierwsze miejsce w grupie z norweskim Bodoe/Glimt.