Spotkanie to było zapowiadane jako pojedynek bramkarza Kopenhagi Kamila Grabary z napastnikiem PAOK-u Karolem Świderskim. Na boisku mogło przebywać nawet więcej Polaków, ale Kamil Wilczek został wyeliminowany z gry przez kontuzję. Kamil Grabara z czerwoną kartką Mecz dla Grabary rozpoczął się fatalnie. Polski bramkarz już w 9. minucie został ukarany czerwoną kartką!Golkiper Kopenhagi wyszedł przed pole karne, chcąc powstrzymać szarżującego napastnika. Do piłki dopadł jednak rywal i chciał przerzucić piłkę nad Grabarą. Ten nieszczęśliwie uniósł rękę, dostając piłką w okolice pachy. Sędzia uznał, że było to zagranie ręką, wyrzucając Grabarę z boiska. PAOK poszedł za ciosem i już w 19. minucie wyszedł na prowadzenie. Po dośrodkowaniu z prawej strony zmiennika Grabary strzałem głową pokonał Sidcley Pereira.W 34. minucie bramkę powinien zdobyć Karol Świderski. Polski napastnik PAOK-u minął już bramkarza, lecz jego strzał zablokował na linii bramkowej wracający obrońca.Chwilę później było już 2-0 dla PAOK-u. Tym razem Świderski rozpoczął kontratak, który na bramkę zamienił Andrija Zivković, asystent przy pierwszej bramce.Wydawało się, że PAOK spokojnie dowiezie zwycięstwo do końca, lecz 10 minut przed końcem Kopenhaga zdobyła kontaktową bramkę. Jej strzelcem Pep Biel.W 83. minucie Świderski został ukarany żółtą kartką, a chwilę później został zmieniony.Dzięki wygranej PAOK z siedmioma punktami objął pozycję lidera grupy. Kopenhaga z sześcioma punktami jest wiceliderem i także jest bliska awansu do kolejnej rundy.FC Kopenhaga - PAOK Saloniki 1-2 (0-2)Bramki: 0-1 Sidcley (19.), 0-2 Zivković (38.), 1-2 Biel (80.).Czerwona kartka: Kopenhaga - Grabara (9.) WG