Podopieczni Jensa Gustafssona nie byli faworytami spotkania z Gentem, ale nikt nie pewnie nie spodziewał się, że drużyna zainkasuje aż pięć goli. Szczególnie przykra pod tym względem była pierwsza połowa, po której gospodarze prowadzili już po 4-0. Klebaniuk nie popisał się przy trzech z nich. Już w trakcie meczu na 21-latka wylała się fala hejtu w internecie, a jego media społecznościowe stały miejscem, gdzie pojawiały się same okropności. Do tego stopnia, że piłkarz wyłączył komentarze. Dla frustratów nie miało znaczenia, że to młodziutki bramkarz i przyszłość Pogoni, który dopiero rozpoczyna swą karierę. Totalna kompromitacja Pogoni. Jak można tracić takie bramki?! W obronie kolego stanął Grosicki, który jest kapitanem "Portowców". Pogoń Szczecin. Kamil Grosicki stanął w obronie Bartosza Klebaniuka "Wszystkim, którzy wspierali nas wczoraj w Gandawie, wielkie dzięki. Byliście niesamowici!" - napisał 35-latek na portalu społecznościowym. W środę Klebaniuka trzy razy pokonał Gift Orban, a dwa razy Hugo Cuypers. Rewanż, który odbędzie się w Szczecinie 17 sierpnia o godzinie 18.00, wydaje się w tylko formalnością. Kompromitacja na całego. Polski klub pobił swój fatalny rekord wszech czasów Klebaniuk ma dopiero 21 lat. Pochodzi z Białej Podlaskiej, a do Pogoni Szczecin trafił z innej Pogoni z Siedlec. Debiutował rok temu, ma dopiero pięć meczów w Ekstraklasie i już musiał stanąć do walki w pojedynku europejskim. Szczeciński klub nie uznał za stosowne wzmocnić się innym bramkarzem. W trzech tegorocznych meczach pucharowych stracił już dziewięć bramek.