Polskie zespoły jak na razie nie zawodzą w spotkaniach, których stawką jest awans do europejskich pucharów. Pierwszy dwumecz ma za sobą Wisła Kraków. "Biała Gwiazda" choć na co dzień gra na zapleczu PKO BP Ekstraklasy, to walczy o Ligę Europy 2024/25 za sprawą majowego triumfu w krajowym pucharze. Podopieczni Kazimierza Moskala na "dzień dobry" pojedynkowali się z KF Llapi i nie pozostawili Kosowianinom żadnych złudzeń. Teraz poprzeczka zawiśnie znacznie wyżej, bo do Małopolski w najbliższy czwartek zawita Rapid Wiedeń. Rapid Wiedeń przyleci do Krakowa bez dwóch zawodników Znany rywal już przyczynił się do sukcesu organizacyjnego. Bilety na czwartkowe starcie rozchodzą się niczym ciepłe bułeczki. Imponującymi wynikami codziennie w mediach społecznościowych chwali się Jarosław Królewski. We wtorkowe popołudnie informowaliśmy, że swoje wejściówki ma ponad 24,5 tysiąca kibiców. Liczba ta rośnie z godziny na godzinę. Wieści te na pewno dochodzą też do piłkarzy, którzy postarają odwdzięczyć się fanom na boisku. Graczom Kazimierza Moskala nie będzie łatwo o sprawienie niespodzianki. Poziom trudności nieco jednak zmalał po ostatnim komunikacie Austriaków w mediach społecznościowych. Piłkarze Rapidu tuż przed wylotem do Polski mierzą się z kłopotami zdrowotnymi. Z powodu choroby na pokładzie samolotu zabrakło dwóch piłkarzy. "Nasz wyjazd do Polski opóźniony jest o około dwie godziny! Niestety, chorzy pomocnicy Louis Schaub i Nikolas Sattlberger nie znajdą się w samolocie! Wracajcie szybko do zdrowia, chłopcy!" - napisał ośrodek z Wiednia w serwisie X. Wisła chce wykorzystać osłabienie Rapidu Wiedeń Wśród przyjezdnych odczuwalna powinna być zwłaszcza nieobecność Nikolasa Sattlbergerga. 20-latek w zeszłym sezonie grał w austriackiej Bundeslidze regularnie po dziewięćdziesiąt minut. Wyjątek stanowiło jedynie kilka spotkań. Pomocnik na pewno zrobi wszystko, by wykurować się na rewanż. Zanim do niego dojdzie, czeka nas spotkanie w Krakowie. Pierwszy gwizdek sędziego wybrzmi w czwartek o godzinie 18:00. Tekstowa relacja na żywo w Interia Sport.