O swojej decyzji Stoiłow poinformował tuż po meczu. Astana została pierwszym w historii klubem z Kazachstanu, który zagra w europejskich pucharach na wiosnę. - Na dziś nie otrzymałem oferty przedłużenia kontraktu, a to oznacza, że Astana kontynuować będzie rozwój beze mnie - powiedział Bułgar, który z klubem ze stolicy wywalczył cztery tytuły mistrzowskie, Puchar Kazachstanu i krajowy Superpuchar. Dwa lata temu Stoiłow awansował z Astaną do Ligi Mistrzów, w której zremisował cztery mecze w grupie z Atletico Madryt, Benficą i Galatasarayem. W ostatnim czasie szkoleniowiec publicznie naciskał na szefów klubu, by ci wzmocnili skład w zimowym oknie transferowym. - Zawsze mówiłem, że jeśli chodzi o rozwój klubu, ważne jest, by rozumieć obraną drogę. Zespół potrzebuje lepszych piłkarzy i sponsor powinien to zrozumieć - przypomniał. Stoiłow jest zwolennikiem dyscypliny w drużynie i już dwukrotnie prowadził reprezentację Bułgarii. 11 lat temu jego Lewski Sofia był pierwszym zespołem z Bałkanów, który awansował do Ligi Mistrzów. W tym sezonie w eliminacjach Ligi Mistrzów Astana pokonała w dwumeczu Legię Warszawa. Ekstraklasa: wyniki, tabele, strzelcy BR