"Spodziewam się trudnego spotkania. Mój asystent i jeden ze skautów wybrali się na mecz o Superpuchar Polski (Zawisza pokonał Legię Warszawa 3-2 - przyp. red.). Nasi rywale prezentują bardzo polski styl gry: dobra organizacja, twarde pojedynki i duża wytrzymałość. Nie brakuje im jakości" - ocenił trener czwartej drużyny ostatniego sezonu belgijskiej ekstraklasy, cytowany na oficjalnej stronie internetowej klubu. Jego zdaniem kluczem do zwycięstwa jest odpowiednie ustawienie drużyny oraz realizowanie założeń taktycznych. "Musimy zachować spokój i grać konsekwentnie. Jednego się już nauczyłem: jeśli w pucharach europejskich gra się w sposób mało zorganizowany, płaci się za to cenę" - podkreślił. Dury uważa, że w rywalizacji z Zawiszą nie ma faworyta. "Jak oceniam nasze szanse? +Fifty-fifty+. Przede wszystkim nie możemy stracić zimnej krwi, nawet, jeśli po 60 minutach będzie 0-0. Tak się gra w Europie, nie możemy się denerwować w takich chwilach" - zaznaczył. Szkoleniowiec nie jest zadowolony z faktu, że o taką stawkę musi grać już w połowie lipca. "To spotkanie odbywa się za wcześnie. W takich okolicznościach walka w eliminacjach LE to nie nagroda, lecz duże obciążenie w trakcie przygotowań do nowego sezonu. Jedni piłkarze odchodzą, inni przychodzą, potrzeba więcej czasu" - wyjaśnił Dury. Początek starcia w Waregem czwartek o godzinie 20. Rewanż odbędzie się tydzień później w Bydgoszczy. Liga Europejska - zobacz szczegóły!