Czwartkowe wieczory wreszcie nabrały rumieńców, a wszystko za sprawą europejskich rozgrywek, w których rywalizacja powoli nabiera odpowiedniego tempa. W jesiennej kampanii nasz kraj reprezentuje Raków Częstochowa, który walczy w fazie grupowej Ligi Europy, a także Legia Warszawa, która występuje w najmłodszym tworze spod egidy UEFA, Lidze Konferencji. Niestety, ale druga kolejka nie oszczędziła naszych drużyn, które nie były w stanie zdobyć choćby jednego punktu. Zarówno "Medaliki", jak i "Wojskowi" musieli uznać wyższość rywali, nie dopisując do polskiego konta kolejnych punktów rankingowych. W czwartek jako pierwszy do rywalizacji na szczeblu europejskim przystąpił Raków Częstochowa, który na stadionie w Sosnowcu przegrał ze Sturmem Graz. Austriacy wypunktowali wszystkie słabe strony mistrzów Polski, zasłużenie wygrywając 1:0. Niestety, ale ekipa trenera Dawida Szwargi na przestrzeni 90 minut, nie pokazała nic szczególnie interesującego, przez co rozgościła się na ostatnim miejscu w tabeli. Pójść za ciosem i odnieść kolejne zwycięstwo próbowała z kolei Legia Warszawa. Kilkanaście dni temu stołeczny klub sprawił niemałą sensację, odprawiając z kwitkiem faworyzowaną Aston Villę. Niestety, ale 5 października podopieczni Kosty Runjaicia nie zaprezentowali pełni swoich umiejętności, przegrywając z występującym w roli gospodarza AZ Alkmaar 1:0. Tak wygląda ranking UEFA po meczach Legii i Rakowa. Była wielka szansa Dwie porażki na naszym koncie świadczą o tym, że nasz kraj nie odrobił straty do 20. miejsca w rankingu UEFA, a także nie powiększył swojej przewagi nad pozostałymi ligami. Czwartkowe rezultaty bolą zdecydowanie mocniej, bo była okazja, by wyprzedzić Chorwację. Wszystko przez fakt, że sporą wpadkę zaliczyło Dinamo Zagrzeb, które niespodziewanie uległo FC Ballkani 0:2. Holenderskie media. To dlatego piłkarze Legii zostali aresztowani. Ujawniono nowe fakty Ostatnie wyniki sprawiły, że nasz kraj plasuje się na 21. pozycji z dorobkiem 22,875 punktów. Z kolei wyprzedzająca nas Chorwacja może się pochwalić 23,025 "oczkami". Przed nami są również takie kraje jak m.in. Grecja, Ukraina, czy Serbia. Warto podkreślić, że okazja na poprawienie aktualnego rankingu UEFA już za kilka tygodni. W czwartek 26 października Raków Częstochowa podejmie w roli gospodarza faworyzowany Sporting Lizbona. Z kolei Legię czeka niezwykle wymagający wyjazd do Mostaru, gdzie jej rywalem będzie ekipa Zrinjski. Nowe fakty ws. skandalu w Holandii, świadek przerwał milczenie. Mówi o ochronie