Jedynego gola w tym spotkaniu strzelił w 32. minucie Robert Pich, który wykorzystał dośrodkowanie Flavio Paixao. "Cieszę się bardzo, że wygraliśmy i nie straciliśmy gola. Uważam, że gdybyśmy trochę dokładniej pograli, to wynik mógł być wyższy, ale przeciwnik też próbował grać do przodu. Zasłużone zwycięstwo i teraz trzeba szybko zregenerować siły. Za tydzień rewanż" - skomentował trener Śląska Tadeusz Pawłowski na oficjalnej stronie internetowej klubu.Szkoleniowiec zwrócił uwagę, że jego podopieczni nie są jeszcze w odpowiedniej dyspozycji. Pawłowski liczy również na to, że przed rewanżem do drużyny dołączy nowy piłkarz."Jesteśmy w drugim tygodniu obozu przygotowawczego. Myślę, że na dziś był to dobry mecz naszego zespołu. Musimy dalej pracować, bo mamy nie tylko puchary, ale także morderczą ligę. Może wzmocnimy się przed drugim meczem z NK Celje. Może przyjdzie jakiś nowy zawodnik, który da nam jeszcze więcej jakości" - podkreślił Pawłowski, który przyznał, że mecz kosztował go sporo nerwów.- Z chęcią zamieniłbym się i zagrał sam na boisku. Adrenalina, walka kosztuje mniej nerwów niż siedzenie i patrzenie na błędy" - stwierdził szkoleniowiec Śląska.Rewanżowy mecz z NK Celje odbędzie się 9 lipca we Wrocławiu (godz. 20.00).