W środowy wieczór Sevilla po raz siódmy w historii sięgnęła po triumf w Lidze Europy. W finale hiszpańska drużyna pokonała Romę, choć potrzebowała do tego dopiero rzutów karnych. Po spotkaniu - i już w jego trakcie - sporo krytyki spadło na postawę arbitra Anthony'ego Taylora. Zdaniem wielu obserwatorów w trakcie spotkanie sędzia nie podyktował choćby oczywistego rzutu karnego dla Romy. Sędzia Anthony Taylor zaatakowany na lotnisku Wielkie pretensje do arbitra miał choćby Jose Mourinho. Trener Romy czekał na sędziego po meczu na parkingu i nie omieszkał w obelżywych słowach ocenić jego pracy. Do jeszcze bardziej skandalicznych scen doszło na lotnisku w Budapeszcie. Sędzia Taylor chciał opuścić Węgry wraz ze swoją rodziną, ale został zaatakowany przez kibiców z Rzymu. "Kibice Romy atakują na lotnisku w Budapeszcie sędziego Taylora i jego przerażoną rodzinę. Plucie, kopniaki, leci krzesło" - opisał na Twitterze nagranie Maciej Zieliński.