Na sektorze gości w Malmo zasiadło ponad 1000 kibiców Unionu, a według raportów lokalnych dziennikarzy do Szwecji przyleciało ich wiele więcej. Meczowi długo towarzyszyła gorąca atmosfera, niestety w pewnym momencie przeistoczyła się w patologiczne wybryki. Liga Europy. Skandaliczne zachowanie kibiców Unionu Berlin W drugiej połowie sektor gości odpalił pirotechnikę, a jej część poleciała w kierunku sektorów miejscowych. Później pirotechnika wylądowała też na murawie, w grę weszła ochrona, co spowodowało coraz większe napięcie na trybunie fanów Unionu. W efekcie sędzia przerwał mecz, a piłkarze zeszli do szatni. Mecz został przerwany na niespełna 30 minut. Do momentu przerwy utrzymywał się wynik 0:0, a na ławce rezerwowych Unionu siedział Tymoteusz Puchacz.