Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi jedenastkami. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy FC Basel w 18. minucie spotkania, gdy Arthur Cabral strzelił pierwszego gola. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Silvanowi Widmerowi z drużyny gości. Była to 39. minuta starcia. Zespół NK Osijek ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka gości, zdobywając kolejną bramkę. W 44. minucie na listę strzelców wpisał się Valentin Stocker. W pierwszych minutach drugiej połowy kartkę dostał Arthur Cabral z FC Basel. W 63. minucie Arthur Cabral został zastąpiony przez Kemala Ademiego. Chwilę później trener NK Osijek postanowił wzmocnić linię napadu i w 64. minucie zastąpił zmęczonego Erosa Grezdę. Na boisko wszedł Ramón Mierez, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom NK Osijek: Mihaelowi Žaperowi w 68. i Igorowi Carioce w 76. minucie. W 70. minucie Afimico Pululu został zmieniony przez Juliana Emilio, co miało wzmocnić zespół FC Basel. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając László Kleinheislera na Marina Pilja w 76. minucie oraz Petara Bočkaja na Alena Grgicia w tej samej minucie. Mimo że drużyna NK Osijek nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 79 ataków oddała tylko trzy celne strzały, to w końcu strzeliła długo wyczekiwanego przez ich kibiców gola. W 84. minucie wynik ustalił Ante Majstorović. Na pięć minut przed zakończeniem spotkania w jedenastce FC Basel doszło do zmiany. Jasper van der Werff wszedł za Samuele Campa. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom FC Basel: Andrei Paduli w 86. minucie i Valentinowi Stockerowi w pierwszej minucie doliczonego czasu starcia. Drużynie NK Osijek zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem zespołu FC Basel. Zawodnicy gospodarzy obejrzeli w meczu dwie żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy cztery. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie.