Manchester United dzięki wynikom w lidze miał zagwarantowane miejsce w fazie grupowej Ligi Europy. Astana, by w niej zagrać, musiała przedzierać się przez kwalifikacje. W nich poradziła sobie śpiewająco, przechodząc przez trzy rundy. W decydującej wyeliminowała BATE Borysów, pogromcę mistrza Polski, Piasta Gliwice. Trener United Ole Gunnar Solskjaer zdecydował się na eksperymentalny skład. Od pierwszej minuty zagrał m.in. 19-letni Tahtith Chong, czy 17-letni Mason Greenwood. W składzie zabrakło kontuzjowanych Paula Pogby, Anthony’ego Martiala, Luke’a Shawa, czy Daniela Jamesa. Wynik meczu bardzo szybko mógł otworzyć Fred. Jego strzał w 3. minucie trafił w poprzeczkę. Przed przerwą swoich szans nie potrafili wykorzystać jeszcze Marcus Rashford oraz Greenwood. "Czerwone Diabły" miały gigantyczną przewagę, ale długo wydawało się, że kazachski zespół może pokusić się o sprawienie niespodzianki. Dopiero kwadrans przed końcem błysk 17-letniego Greenwooda pozwolił gospodarzom wyjść na prowadzenie. Dynamiczny skrzydłowy "zakręcił" obrońcą w polu karnym i płaskim strzałem pokonał bramkarza. Mając 17 lat i 353 dni Greenwood został najmłodszym strzelcem gola dla United w europejskich pucharach. Jak się okazało, była to bramka na wagę zwycięstwa. W drugim meczu tej grup Partizan Belgrad zremisował 2-2 z AZ Alkmaar. Manchester United - FK Astana 1-0 (0-0) Bramka - 1-0 Greenwood (73.). Liga Europy: wyniki, terminarz, podział na grupy