Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi drużynami. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Marko Raguž wywołał eksplozję radości wśród kibiców LASku , strzelając gola w szóstej minucie starcia. Zespół gości ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna LASku, zdobywając kolejną bramkę. W 16. minucie Marko Raguž ponownie zdobył bramkę zmieniając wynik na 2-0. W 36. minucie Andrej Fábry został zmieniony przez Danyla Beskorovainyiego. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach po przerwie, a już padł kolejny gol w tym spotkaniu. W pierwszych sekundach drugiej połowy spotkania celnym strzałem popisał się Petar Filipović. W 48. minucie za czerwoną kartkę zszedł z boiska César Blackman osłabiając tym samym zespół gości. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników LASku w 51. minucie spotkania, gdy Peter Michorl zdobył czwartą bramkę. Po przerwie rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 53. minucie na listę strzelców wpisał się Andreas Gruber. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy LASku w 55. minucie spotkania, gdy Husein Balić strzelił szóstego gola. Między 58. a 72. minutą, boisko opuścili piłkarze LASku: Petar Filipović, Andreas Gruber, Husein Balić, na ich miejsce weszli: Christian Ramsebner, Dominik Reiter, Thomas Sabitzer. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Marka Divkovicia, Erica Ramireza zajęli: Martin Bednár, Ion Nicolăescu. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników LASku w 77. minucie spotkania, gdy Thomas Sabitzer zdobył siódmą bramkę. W 86. minucie żółtą kartkę dostał Dominik Kružliak, piłkarz DAC Streda. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 7-0. To był klasyczny mecz do jednej bramki. Sędzia nie ukarał zawodników LASku żadną kartką, natomiast piłkarzom gości pokazał jedną żółtą oraz jedną czerwoną. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany.