Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi zespołami. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Lokomotiv Tbilisi: Bece Dartsmelii w 9. i Imranowi Ouladowi w 22. minucie. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Wysiłki podejmowane przez drużynę Granada CF w końcu przyniosły efekt bramkowy. W 48. minucie bramkę zdobył Darwin Machís. W 54. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Giorgiego Gabadzego z Lokomotivu Tbilisi, a w 56. minucie Soldadę z drużyny przeciwnej. W 59. minucie czerwoną kartkę po drugiej żółtej dostał Giorgi Gabadze, osłabiając zespół Lokomotivu Tbilisi. Pierwszą żółtą kartkę dostał ten piłkarz w 54. minucie. W 60. minucie w drużynie Lokomotivu Tbilisi doszło do zmiany. Rati Mtchedlishvili wszedł za Davita Samurkasoviego. W 62. minucie Kenedy zastąpił Alberta Sora. W 67. minucie Soldado został zmieniony przez Jorge Molinę, co miało wzmocnić zespół Granada CF. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Imrana Oulada na Aleksandre Kobakhidzego. Trener Lokomotivu Tbilisi postanowił zagrać agresywniej. W 75. minucie zmienił pomocnika Tornike Kirkitadzego i na pole gry wprowadził napastnika Mamię Gavashelishvilego, który w bieżącym sezonie ma na koncie już jedną bramkę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Na 10 minut przed zakończeniem meczu w drużynie Granada CF doszło do zmiany. Antonio Puertas wszedł za Darwina Machísa. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Granada CF w 90. minucie spotkania, gdy Jorge Molina zdobył drugą bramkę. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 2-0. Zespół Granada CF zdominował rywali na boisku. Przeprowadził o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddał 10 celnych strzałów. Wyjątkowa nieporadność napastników Lokomotivu Tbilisi była aż nadto widoczna. W ciągu 90 minut meczu nie oddali żadnego celnego strzału. Zespół Lokomotivu Tbilisi zagrał bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Arbiter starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów piłkarzy. Zawodnicy Lokomotivu Tbilisi dostali w meczu trzy żółte kartki oraz jedną czerwoną, natomiast ich przeciwnicy jedną żółtą. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie.