Obie ekipy miały się zmierzyć już we wtorek. Spotkanie nie doszło jednak do skutku, ponieważ u kilku piłkarzy Prisztiny zdiagnozowano obecność koronawirusa, a cała drużyna została wysłana na kwarantannę. Choć wydawało się, że wszystko zakończy się walkowerem na korzyść ekipy Lincoln, drużyna z Kosowa postanowiła walczyć o swoje i ostatecznie dopięła swego. UEFA zdecydowała się przełożyć mecz na sobotę, a dodatkowo zezwoliła, by w barwach Prisztiny zagrali piłkarze innych ekip z kosowskiej ekstraklasy. Wyróżniony w ten sposób klub poinformował o zaistniałej sytuacji za pośrednictwem mediów społecznościowych.