Podopieczni Jorge’a Jesusa - wciąż rozgoryczeni przegraną batalią o Ligę Mistrzów - potwierdzili, że są faworytem nie tylko grupy D, ale całej edycji Ligi Europy. Tym razem z kwitkiem odprawili belgijski Standard Liege. Do przerwy nic nie zapowiadało wysokiego zwycięstwa Benfiki. Krótko po zmianie stron wynik spotkania otworzył Pizzi z rzutu karnego - podobnie jak tydzień temu w Poznaniu. Ten sam zawodnik, niespełna kwadrans przed końcowym gwizdkiem, kapitalnym strzałem w górny róg bramki ustalił wynik spotkania. Jego trafienia skutecznie wyegzekwowaną "jedenastką" przedzielił Gian-Luca Waldschmidt. Tym samym Standard, który za tydzień pojawi się w Polsce, pozostaje jedyną ekipą grupy D bez zdobytego gola. W poprzedniej kolejce wybrańcy Philippe’a Montaniera ulegli u siebie Rangersom 0-2. UKi Liga Europy - wyniki, tabela, strzelcy i terminarz grupy D