Wystarczyło dziewięć minut, by czwarta drużyna ligi portugalskiej rozmontowała defensywę Arsenalu. Marcus Edwards zakręcił obrońcami i płaskim strzałem umieścił piłkę w bramce. Wydawało się, że wszystko wróci do normy, gdy po pół godzinie gry stan meczu strzałem głową wyrównał Martinelli. Pięć minut później było już jednak 2-1 dla Vitorii. Davidson z dystansu uderzył w słupek, ale do piłki dopadł Bruno Duarte i piekielnie mocnym strzałem pokonał Damiana Martineza! Po przerwie na boisku pojawili się Matteo Guendouzi i Dani Ceballos, ale dopiero wprowadzenie w 75. minucie Nicolasa Pepe przyniosło skutek i "Kanonierzy" wyrównali. To właśnie Pepe popisał się kapitalnym uderzeniem z rzutu wolnego, umieszczając piłkę w bramce! W doliczonym czasie gry Pepe zapewnił swojej drużynie zwycięstwo! Co ciekawe, ponownie celnie uderzył z rzutu wolnego i to niemal w to samo miejsce, co za pierwszym razem! Arsenal dzięki wygranej ma na koncie komplet punktów i prowadzi w grupie F. Sześć punktów ma Eintracht Frankfurt, trzy Standard Liege, Guimaraes - zero. Arsenal - Vitoria Guimaraes 3-2 (1-2) Bramki: 0-1 Edwards (9.), 1-1 Martinelli (32.), 1-2 Duarte (37.), 2-2 Pepe (80.), 3-2 Pepe (90+2.). Liga Europy: wyniki, terminarz, strzelcy