Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi zespołami. Drużyna Suduvy od początku meczu skupiła się na obronie własnej bramki. Przeciwnicy długo próbowali sforsować linię obrony. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 67. minucie Franck Boli został zastąpiony przez Tamása Priskina. W 69. minucie w drużynie Suduvy doszło do zmiany. Sandro Gotal wszedł za Josipa Tadicia. Trener Ferencvarosu postanowił zagrać agresywniej. W 76. minucie zmienił pomocnika Michala Škvarkę i na pole gry wprowadził napastnika Rolanda Vargę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. W 78. minucie Renan Oliveira został zmieniony przez Eligijusa Jankauskasa, a w drugiej minucie doliczonego czasu pojedynku za Mihreta Topcagicia wszedł na boisko Robertas Vėževičius, co miało wzmocnić jedenastkę Suduvy. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Tokmaca Nguena na Lukacsa Bole'a. Jedyną kartkę w meczu dostał Aleksandar Živanović z zespołu gospodarzy. Była to 87. minuta meczu. Przewaga drużyny Ferencvarosu w posiadaniu piłki była ogromna (65 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze nie potrafili wygrać meczu. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia nie ukarał piłkarzy Ferencvarosu żadną kartką, natomiast zawodnikom gospodarzy przyznał jedną żółtą. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. To był dopiero pierwszy mecz w tej rundzie rozgrywek. Obie drużyny spotkają się w rewanżu, który odbędzie się 29 sierpnia w Budapeszcie. Przebieg pierwszego meczu sugeruje, że w rewanżu może dojść do dogrywki, a nawet rzutów karnych.