Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi zespołami. Taktyka trenera zespołu RC Strasbourg już od samego początku meczu była przejrzysta. Nie trzeba było być ekspertem, żeby zobaczyć, że skupił się on głównie na zamurowaniu dostępu do swojej bramki. Przeciwnicy długo nie mieli pomysłu na to, jak oszukać obrońców zespołu RC Strasbourg. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację na kwadrans przed końcem pierwszej połowy, sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Jonasowi Martinowi i Davidowi Abrahamowi. Jedyną bramkę meczu zdobył Kévin Zohi dla jedenastki RC Strasbourg. Bramka padła w tej samej minucie. W 44. minucie arbiter wręczył kartkę Lamine Konému z RC Strasbourg. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu RC Strasbourg. Drugą połowę drużyna Eintrachtu Frankfurt rozpoczęła w zmienionym składzie, za Mijata Gaćinovicia, Ante Rebicia weszli Sebastian Rode, Gonçalo Paciência. W 51. minucie kartką został ukarany Makoto Hasebe, piłkarz Eintrachtu Frankfurt. W 64. minucie Kévin Zohi został zmieniony przez Ibrahimę Sissoka. W 71. minucie arbiter pokazał kartkę Adrienowi Thomassonowi, zawodnikowi gospodarzy. Na 13 minut przed zakończeniem pojedynku w jedenastce RC Strasbourg doszło do zmiany. Lebo Mothiba wszedł za Adriena Thomassona. Chwilę później trener ”Orły” postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 78. minucie zastąpił zmęczonego Gelsona Fernandesa. Na boisko wszedł Dominik Kohr, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Po chwili trener RC Strasbourg postanowił bronić wyniku. W 86. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Ludovica Ajorque'a wszedł Mohamed Simakan, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie gospodarzy utrzymać remis. W drugiej połowie nie padły gole. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia pokazał trzy żółte kartki piłkarzom gospodarzy, natomiast zawodnikom Eintrachtu Frankfurt przyznał dwie. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. To był dopiero pierwszy mecz w tej rundzie rozgrywek. Obie drużyny spotkają się w rewanżu, który odbędzie się 29 sierpnia we Frankfurcie nad Menem. Strata Eintrachtu Frankfurt wciąż jest do odrobienia.