Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi drużynami. Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom FK Ventspils: Gudze Palavandishvili w 15. i Mykhaylowi Sergiychukowi w 25. minucie. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Vitorii w 30. minucie spotkania, gdy Davidson zdobył pierwszą bramkę. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Vitorii. Jedenastka FK Ventspils ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna Vitorii, strzelając kolejnego gola. W pierwszych minutach drugiej połowy wynik na 0-2 podwyższył Pêpê Rodrigues. W 54. minucie za Mykhayla Sergiychuka wszedł Daniils Ulimbaševs. W 61. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Abdoula-Gafara Mamaha z FK Ventspils, a w 78. minucie Pêpê Rodriguesa z drużyny przeciwnej. Między 66. a 79. minutą, boisko opuścili zawodnicy FK Ventspils: Guga Palavandishvili, Giorgi Mtchedlishvili, na ich miejsce weszli: Pavel Osipov, Raens Tālbergs. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Rochinhy, Alexandre'a Guedesa zajęli: André Almeida, João Carlos. Trzeba było trochę poczekać, aby Joseph Amoah wywołał eksplozję radości wśród kibiców Vitorii, zdobywając kolejną bramkę w 80. minucie starcia. Chwilę później trener Vitorii postanowił bronić wyniku. W 85. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Davidsona wszedł Lucas Soares, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce Vitorii utrzymać prowadzenie. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 0-3. Zespół Vitorii zdominował rywali na boisku. Przeprowadził o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddał 11 celnych strzałów. Sędzia przyznał trzy żółte kartki piłkarzom FK Ventspils, a zawodnikom Vitorii wręczył jedną. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. To był dopiero pierwszy mecz w tej rundzie rozgrywek. Obie drużyny spotkają się w rewanżu, który odbędzie się 14 sierpnia w Guimarães. Dużo szczęścia będzie potrzebowała FK Ventspils, żeby zniwelować straty z pierwszego spotkania, ale w piłce nie takie rzeczy się zdarzały.