Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem jedenastki Norrköpinga. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. W 20. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Karl Holmberga z Norrköpinga, a w 33. minucie Kristersa Tobersa z drużyny przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 56. minucie Karl Holmberg został zmieniony przez Seada Haksabanovica. Trener Liepej postanowił zagrać agresywniej. W 68. minucie zmienił pomocnika Richarda Fridaya i na pole gry wprowadził napastnika Danu Spătaru, który w bieżącym sezonie ma na koncie już jedną bramkę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W 70. minucie Mārtiņš Ķigurs został zmieniony przez Raivisa Viļumsonsa, a za Vadimsa Žuļevsa wszedł na boisko Vüqar Əsgərov, co miało wzmocnić drużynę Liepej. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Simona Therna na Andreasa Blomqvista. W 75. minucie sędzia pokazał kartkę Vadimsowi Žuļevsowi, zawodnikowi gospodarzy. Bramkarz Liepej wielokrotnie wychodził z opresji obronną ręką. Skutecznie interweniował w spotkaniu sześć razy, ale nie zachował czystego konta. W samej końcówce pojedynku wynik ustalił Sead Haksabanovic. W 90. minucie arbiter pokazał kartkę Leonelowi Strumii z jedenastki gospodarzy. Chwilę później trener Norrköpinga postanowił bronić wyniku. W drugiej minucie doliczonego czasu starcia postawił na defensywę. Za pomocnika Guðmundura Thórarinssona wszedł Henrik Castegren, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi Norrköpinga utrzymać prowadzenie. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Piłkarze Liepej dostali w meczu trzy żółte kartki, a ich przeciwnicy jedną. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie.