Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi drużynami. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. W 20. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Stefana Kovača z FK Čukarički, a w 42. minucie Pape'a Camarę z drużyny przeciwnej. Trzeba było trochę poczekać, aby Slobodan Tedić wywołał eksplozję radości wśród kibiców FK Čukarički, zdobywając bramkę w 43. minucie spotkania. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu FK Čukarički. W 53. minucie w jedenastce FK Čukarički doszło do zmiany. Veljko Birmančević wszedł za Lukę Lukovicia. W 62. minucie sędzia pokazał kartkę Vahagnowi Ayvazyanowi z drużyny gości. W 68. minucie za Evgeniego Kobzara wszedł Karen Melkonyan. Trenerzy obu drużyn postanowili odświeżyć składy w 72. minucie, w zespole Banantsu za Artaka Dashyana wszedł Hakob Hakobyan, a w jedenastce FK Čukarički Luka Stojanović zmienił Aleksandara Đorđevicia. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników FK Čukarički w 80. minucie spotkania, gdy Stefan Kovač strzelił drugiego gola. W 82. minucie Milutin Vidosavljević został zmieniony przez Bojicę Nikčević, co miało wzmocnić jedenastkę FK Čukarički. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Aleksandara Glišicia na Semena Sinyavskiego. Między 86. a 89. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom Banantsu i jedną drużynie przeciwnej. W drugiej minucie doliczonego czasu pojedynku swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Slobodan Tedić z FK Čukarički. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 3-0. Drużyna FK Čukarički zdominowała rywali na boisku. Przeprowadziła o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddała 10 celnych strzałów. Wyjątkowa nieporadność napastników Banantsu była aż nadto widoczna. W ciągu 90 minut meczu nie oddali żadnego celnego strzału. Piłkarze gospodarzy obejrzeli w meczu dwie żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy pięć. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. To był dopiero pierwszy mecz w tej rundzie rozgrywek. Obie drużyny spotkają się w rewanżu, który odbędzie się 16 lipca w Erywaniu. Dużo szczęścia będzie potrzebował Banants, żeby zniwelować straty z pierwszego spotkania, ale w piłce nie takie rzeczy się zdarzały.