Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dwa razy. Drużyna Astany wygrała jeden raz, zremisowała raz, nie przegrywając żadnego meczu. Sędzia musiał uspokoić zawodników już na początku meczu. Po kwadransie gry kartką został ukarany Dmitrij Szomko, piłkarz gospodarzy. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Astany w 23. minucie spotkania, gdy Marin Tomasov zdobył pierwszą bramkę. To już siódme trafienie tego piłkarz w sezonie. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Rúnar Sigurjónsson. W 25. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Hervaine'a Moukama z BATE, a w 38. minucie Antonia Rukavinę z drużyny przeciwnej. Zespół BATE ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna gospodarzy, strzelając kolejnego gola. W 44. minucie celnym strzałem popisał się Jurij Łogwinienko. Asystę przy bramce zanotował Marin Tomasov. Na drugą połowę zespół Astany wyszedł w zmienionym składzie, za Firmina Mubele'a wszedł Roman Murtazajew. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Astany w 52. minucie spotkania, gdy Rúnar Sigurjónsson strzelił z rzutu karnego trzeciego gola. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego czwarte trafienie w sezonie. W 54. minucie za Hervaine'a Moukama wszedł Jasse Tuominen. Po chwili trener BATE postanowił wzmocnić linię pomocy i w 61. minucie zastąpił zmęczonego Dmitriego Bagę. Na boisko wszedł Willum Willumsson, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 79. minucie Maksim Skavysh został zmieniony przez Antona Sarokę, co miało wzmocnić drużynę BATE. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Marina Tomasova na Rangela Jangę. Jedyną kartkę w drugiej połowie arbiter przyznał Slobodanowi Simoviciowi z jedenastki gości. Była to 81. minuta spotkania. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 3-0. Zawodnicy obu drużyn obejrzeli po dwie żółte kartki. Drużyna Astany w drugiej połowie wymieniła dwóch graczy. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. To był dopiero pierwszy mecz w tej rundzie rozgrywek. Obie drużyny spotkają się w rewanżu, który odbędzie się 29 sierpnia w Barysaw. Dużo szczęścia będzie potrzebowało BATE, żeby zniwelować straty z pierwszego spotkania, ale w piłce nie takie rzeczy się zdarzały.