Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą trzy razy. Jedenastka Glasgow Rangers wygrała dwa razy, a przegrała tylko raz. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. Jedyną kartkę w pierwszej połowie otrzymał Borna Barišić z Glasgow Rangers. Była to dziewiąta minuta meczu. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Drugą połowę jedenastka Glasgow Rangers rozpoczęła w zmienionym składzie, za Bornę Barišicia wszedł Andrew Halliday. W 49. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Sébastiena Thilla z Progresu, a w 62. minucie Scotta Arfielda z drużyny przeciwnej. W 64. minucie Sébastien Thill został zmieniony przez Florika Shalę. Na 20 minut przed zakończeniem drugiej połowy w zespole Progresu doszło do zmiany. Issa Bah wszedł za Jacka Mmaeego. Po chwili trener Glasgow Rangers postanowił wzmocnić linię pomocy i w 76. minucie zastąpił zmęczonego Scotta Arfielda. Na boisko wszedł Greg Docherty, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W tej samej minucie w jedenastce Glasgow Rangers doszło do zmiany. Alfredo Morelos wszedł za Jermaina Defoe. Trener Progresu postanowił zagrać agresywniej. W 84. minucie zmienił pomocnika Emmanuela Françoise'a i na pole gry wprowadził napastnika Kempesa Tekielę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. Przewaga drużyny Glasgow Rangers w posiadaniu piłki była ogromna (66 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze nie potrafili wygrać meczu. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Piłkarze Progresu dostali w meczu jedną żółtą kartkę, natomiast ich przeciwnicy dwie. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie.