Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem zespołu Wolverhampton (”Wilki”). Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. W 13. minucie bramkę samobójczą strzelił zawodnik Wolverhampton Ryan Bennett. Piłkarze gości szybko odpowiedzieli strzeleniem gola. Po kwadransie gry na listę strzelców wpisał się Raul Jimenez. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Wolverhampton w 38. minucie spotkania, gdy Ryan Bennett zdobył drugą bramkę. Jedenastka gospodarzy ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystał zespół ”Wilków”, strzelając kolejnego gola. W 45. minucie Raul Jimenez ponownie strzelił gola zmieniając wynik na 1-3. W 54. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Billy Joe Burnsa z Crusaders Belfast, a w 55. minucie Dioga Jotę z drużyny przeciwnej. W tej samej minucie Raul Jimenez został zmieniony przez Morgana Gibbsa-White'a. Niedługo później trener Wolverhampton postanowił bronić wyniku. W 68. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Dioga Jotę wszedł Rúben Vinagre, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce ”Wilków” utrzymać prowadzenie. W tej samej minucie w zespole ”Wilków” doszło do zmiany. Romain Saïss wszedł za Rúbena Nevesa. W 77. minucie do własnej bramki trafił zawodnik Crusaders Belfast Jordan Forsythe. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry arbiter pokazał kartkę Declanowi Caddellowi, piłkarzowi Crusaders Belfast. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 1-4. Drużyna Wolverhampton była w posiadaniu piłki przez 71 procent czasu gry, przełożyło się to na okazałe zwycięstwo w tym starcie. Sędzia pokazał dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy, a piłkarzom Wolverhampton wręczył jedną. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie.