Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi drużynami. Już w pierwszych minutach zespół AEK Larnaca próbował rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Między 25. a 40. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom gości i jedną drużynie przeciwnej. W drugiej minucie doliczonego czasu gry czerwoną kartkę po drugiej żółtej dostał Zhivko Milanov z Lewsi Sofii i musiał opuścić boisko. Pierwszą żółtą kartkę dostał on w 34. minucie. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Drugą połowę zespół Lewsi Sofii rozpoczął w zmienionym składzie, za Deniego Alara, Giannisa Kargasa weszli Nasiru Mohammed, Iliya Yurukov. W 63. minucie żółtą kartkę dostał Nuno Reis, piłkarz gości. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników AEK Larnaca w 66. minucie spotkania, gdy Apostolis Giannou zdobył pierwszą bramkę. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy AEK Larnaca w 70. minucie spotkania, gdy Raúl Ruiz strzelił drugiego gola. Prawie natychmiast Hector Hevel wywołał eksplozję radości wśród kibiców AEK Larnaca, zdobywając kolejną bramkę w 75. minucie pojedynku. Na kwadrans przed zakończeniem meczu sędzia pokazał żółtą kartkę Hectorowi Hevlowi z drużyny gospodarzy. W 76. minucie za Hectora Hevla wszedł Jean Assoubre. W 78. minucie Apostolis Giannou został zmieniony przez Floriana Taulemesse'a, a za Iwana Triczkowskiego wszedł na boisko Matija Špoljarić, co miało wzmocnić zespół AEK Larnaca. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Stanislava Ivaylova na Zdravka Dimitrova. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 3-0. Drużyna AEK Larnaca była w posiadaniu piłki przez 64 procent czasu gry, przełożyło się to na okazałe zwycięstwo w tym pojedynku. Arbiter wręczył cztery żółte kartki i jedną czerwoną zawodnikom Lewsi Sofii, natomiast piłkarzom gospodarzy przyznał dwie żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. To był dopiero pierwszy mecz w tej rundzie rozgrywek. Obie drużyny spotkają się w rewanżu, który odbędzie się 1 sierpnia w Sofii. Dużo szczęścia będzie potrzebowała Lewsi Sofia, żeby zniwelować straty z pierwszego spotkania, ale w piłce nie takie rzeczy się zdarzały.