Interia zaprasza na tekstową transmisję na żywo z tego meczu Tutaj znajdziesz relację na żywo na urządzenia mobilne Przed dwoma tygodniami w Kijowie mistrzowie Polski pokonali ukraiński zespół 1-0 po bramce Ondreja Dudy. Teraz szkoleniowiec "Wojskowych" Henning Berg oczekuje trudniejszego spotkania. - Spodziewamy się lepszego Metalista niż przed dwoma tygodniami, bo to z pewnością dobry zespół. Patrząc na doświadczenie na arenie europejskiej, przewaga należy do naszych rywali. Również budżet mają większy od nas i mogą sobie pozwolić na opłacanie droższych graczy - przyznał Norweg. W czwartek Legia może sobie zapewnić awans do kolejnej fazy rozgrywek. Warunkiem jest powiększenie do siedmiu punktów przewagi nad KSC Lokeren, które w tym samym czasie podejmie Trabzonspor. Obecnie mistrzowie Polski mają na koncie dziewięć oczek, turecki zespół sześć, a ekipa z Belgii trzy. Metalist z zerowym dorobkiem zamyka tabelę. - Nie możemy być pewni awansu. Musimy pamiętać, że nawet 12 punktów może nam nie gwarantować udziału w kolejnej rundzie. Mamy wiele respektu dla rywali. Trzeba pamiętać, że wciąż brakuje nam doświadczenia w europejskich pucharach, choć na pewno procentuje gra z poprzedniego sezonu"- ocenił Norweg. Mimo problemów kadrowych, szkoleniowiec Metalista Ihor Rachajew liczy na lepszą postawę swojego zespołu niż przed dwoma tygodniami. - Jesteśmy świadomi, że gramy z liderem naszej grupy. Mam jednak nadzieję, że wyciągnęliśmy wnioski z tamtego spotkania i w czwartek fortuna będzie po naszej stronie. Jesteśmy dobrze przygotowani do tego meczu i mam nadzieję, że moi chłopcy zagrają lepiej niż w Kijowie - podkreślił Rachajew. W drugim spotkaniu grupy L KSC Lokeren podejmie Trabzonspor. Oba mecze rozpoczną się o godz. 21.05.Zobacz terminarz i tabelę grupy L Ligi Europejskiej