Liga Europejska - sprawdź wyniki, terminarzW pierwszym meczu w Warszawie Legia zremisowała z Ajaksem 0-0. Taki wynik stawia mistrzów Polski w dobrej sytuacji przed rewanżem. By awansować do kolejnej rundy wystarczy im każdy bramkowy remis. Być może do dyspozycji trenera Jacka Magiery będzie już Thibault Moulin, który długo był kontuzjowany. Pomocnik pojechał z zespołem do Holandii.- Przyjechał do Amsterdamu, bo jest zdrowy, w innym wypadku nie ciągnęlibyśmy go do Holandii. Jest brany pod uwagę do składu, podobnie jak wszyscy zawodnicy, którzy tutaj z nami są. Wyjściowa jedenastka ma jutro walczyć o jak najlepszy wynik, a ci, którzy wejdą na boisko w trakcie meczu, będą musieli ich wspierać - mówił Magiera na konferencji prasowej. - Jesteśmy gotowi, by grać na pełnych obrotach przez 120 minut, jesteśmy dobrze przygotowani. Nie trenowaliśmy rzutów karnych, bo jutro mamy strzelać gole. Każda bramka zdobyta przez nas sprawia, że konkursu "jedenastek" nie będzie. Jeśli jednak do nich dojdzie, to będziemy na to przygotowani - dodał szkoleniowiec. Do Holandii nie pojechał za to Miroslav Radović, który nie może zagrać w rewanżu, bo jest zawieszony za żółte kartki. - Nie wziąłem "Rado" do Holandii, żeby nie denerwował ani mnie, ani siebie tym, że nie może zagrać. To oczywiście pół żartem. Serb został w Warszawie, żeby jak najlepiej i spokojnie przygotowywał się do niedzielnego meczu z Bruk-Betem. Są tutaj liderzy, którzy wezmą na siebie ciężar tego spotkania. A Miro niech zaparzy sobie herbatę i ogląda spotkanie w telewizji. Mam nadzieję, że zagra w 1/8 finału - uśmiechał się Magiera. ŁS