Podobne gole już się Finowi zdarzało, chociażby jesienią w meczu z Arminią Bielefeld. Daley Sinkgraven postanowił wycofać piłkę do Hradecky'ego. Fin chciał daleko wykopać piłkę, ale nie trafił w piłkę, która nagle podskoczyła i wpadła do siatki. Teraz bieg Lukasa Hradecky'ego z piłką wzdłuż bramki zakończył się golem samobójczym, po którym AS Monaco objęło prowadzenie w meczu Ligi Europy z Bayerem Leverkusen. Bayer doprowadził do remisu 1-1, a po trafieniu Floriana Wirtza wyszedł nawet na prowadzenie. Wydawało się wówczas, że wszystko Lukasowi Hradecky'emu się upiecze. Nic z tego jednak. Senegalczyk Krepin Diatta w 74. minucie oraz Axel Disasi w doliczonym czasie wbili kolejne gole dla AS Monaco. Bayer ostatecznie mecze przegrał 2-3.