Piłkarz Slavii przyznał, że przed rewanżem gracze mistrza Czech wraz ze sztabem szkoleniowym spędzili dużo czasu na analizie pierwszego, zremisowanego w Pradze 2-2 meczu. - Zależy nam na wygranej w Warszawie. Legia jest drużyną wojowników i silnym zespołem. Analizowaliśmy ostatnią naszą potyczkę z Legią, dzięki czemu wiemy więcej przed rewanżem - powiedział Bořil. El. Ligi Europy. Slavia Praga niedawno mierzyła się z Banikiem Ostrawa Kiedy Legia pauzowała w lidze, po przełożeniu meczu z Termalicą Nieciecza, Czesi grali spotkanie z Banikiem Ostrawa, które wygrali 4-0.- Czuję się dobrze po meczu z Banikiem. Uważam, że aktualnie jestem gotów na 60 proc., może 70 proc., gdyż mam jeszcze problemy z pełnym tempem gry. Jutrzejszy mecz to zupełnie inna sprawa, bo zależy nam na zwycięstwie. Rekonwalescencja się skończyła i ogólnie czuję się dobrze. Jakie premie mamy obiecane za awans? Nikt o tym nie myśli, bo to nieistotne. Zależy nam na grze w Lidze Europy, bo to prestiżowa sprawa. Chcemy wygrać ten dwumecz - powiedział Bořil. Jan Bořil mógł przenieść się do Grecji Powrót kapitana, reprezentanta Czech na Euro 2020, to na pewno spore wzmocnienie dla Slavii. Rywal Legii może mówić o szczęściu, bo dzięki temu, że Bořil leczył latem uraz, to nie odszedł do silniejszej ligi.- Było zainteresowanie moją osobą m.in ze strony PAOK Ateny, jednak podjęliśmy wspólną decyzję, abym został w Slavii - przyznał kapitan praskiej drużyny. asz