Konfrontacja Tottenhamu z Karabachem Agdam zaplanowana była na godz. 21:00. O tej porze nie zabrzmiał jednak pierwszy gwizdek. W czwartkowy wieczór na White Hart Lane obecny był tylko zespół gospodarzy. Ekipa gości nie była w stanie dotrzeć na stadion z powodu gigantycznych korków w północnym Londynie. W głównej mierze przyczyniły się do tego śmiertelne wypadki na torach. Doszło do nich w krótkim odstępie czasu na dwóch różnych stacjach - London Euston i Liverpool Street. Obie ofiary zostały potrącone przez pociąg. Znany piłkarz "ocenzurowany" w popularnej grze. Powód może zaskoczyć Debiut Mateusza Kochalskiego w Lidze Europy. Trzy kapitulacje polskiego golkipera Ruch kolejowy został wstrzymany. Kilka tysięcy kibiców Tottenhamu zmuszonych zostało do skorzystania z transportu drogowego. Miasto szybko stało się nieprzejezdne. W samym środku tego paraliżu znaleźli się piłkarze z Azerbejdżanu. Tymczasem mecz rozpoczął się fatalnie dla gospodarzy. Już w 7. minucie za faul taktyczny czerwoną kartkę obejrzał Radu Draguszin. Reprezentant Rumunii popełnił fatalny błąd i - próbując ratować sytuację - z premedytacją powalił na murawę rywala wychodzącego na czystą pozycję. Goście nie potrafili jednak wykorzystać gry w przewadze. Już pięć minut później stracili pierwszą bramkę po strzale Brennana Johnsona. A po przerwie kolejne gole dla "The Spurs" strzelili Pape Matar Sarr i Dominic Solanke, ustalając końcowy rezultat na 3:0. W zespole pokonanych całe spotkanie rozegrał między słupkami Mateusz Kochalski. Był to dla niego debiut w nowych barwach na scenie europejskiej. W sierpniu tego roku 24-latek przeszedł do Karabachu ze Stali Mielec, podpisując trzyletni kontrakt.