Gdyby nie było obostrzeń spowodowanych pandemią niemal wszyscy mieszkańcy miasteczka w prowincji Castellon mogliby się zmieścić na Arenie Gdańsk. Vila-real liczy niewiele ponad 50 tys mieszkańców. W XIX wieku rozkwitł w nim handel pomarańczami, 100 lat później wpływy z pomarańczy zainwestowano w przemysł ceramiczny. Liga Europy. Zła passa przerwana Fernando Roig, właściciel firmy Pamesa Ceramica, sponsoruje klub od 24 lat. Dopiero w latach 90. Villarreal wydobył się z III ligi. Roig to jeden z najbardziej cenionych ludzi w hiszpańskiej piłce. Nie szasta pieniędzmi, nie ma mocarstwowych ambicji. Sytuacja klubu jest jednak stabilna, a styl drużyny pasuje do najlepszych iberyjskich wzorów. "Żółta Łódź Podwodna" gra kombinacyjnie, ofensywnie, pięknie. I pechowo? W 2004 roku Villarreal przegrał z Valencią półfinał Pucharu UEFA. Dwa lata później był o krok od finału Ligi Mistrzów. W pierwszym meczu z Arsenalem uległ 0-1. W doliczonym czasie rewanżu Juan Roman Riquelme wykonywał rzut karny. Jens Lehmann obronił strzał Argentyńczyka i szansa na dogrywkę przepadła. W tamtej drużynie grali też Diego Forlan i Marcos Senna. Na kolejną szansę klub czekał aż do 2011 roku już w Lidze Europy. Przegrał jednak półfinał z Porto. Poległ z Liverpoolem w półfinale także pięć lat później. W 2015 roku nie dał rady Barcelonie w półfinale Pucharu Króla. Niedawno passa zaprzepaszczonych szans na finał dobiegła jednak końca. Nie wiadomo, czy Fernando Roig przyjedzie do Gdańska. Zachorował na koronawirusa tuż przed meczem ligowym z Sevillą 16 maja wygranym aż 4-0. Zaledwie kilka dni po tym jak przyjął drugą dawkę szczepionki. Chorobę przechodzi łagodnie, aby jednak przekroczyć granice Polski musi mieć negatywny test na 48 godzin przed finałem. Liga Europy. Emery i ludzie po przejściach "Dumą Hiszpanii jest Villarreal" - napisał madrycki dziennik "Marca". Cztery najlepsze drużyny La Liga Real Madryt, Barcelona, Atletico i Sevilla zostały pobite w Lidze Mistrzów. Ostatniego lata szansę pracy u Roiga dostał trener Unai Emery. Zwolniony z Arsenalu w 2018 roku, odegrał się kilka tygodni temu, eliminując "Kanonierów" w półfinale. Można go uważać za legendę rozgrywek. W latach 2014-2016 trzy razy wygrywał Ligę Europy z Sevillą. W 2015 i 2016 roku z Grzegorzem Krychowiakiem w składzie, ten pierwszy rozegrany w Polsce, na Stadionie Narodowym w Warszawie. Grał w nim także Carlos Bacca. Kolumbijczyk przeniósł się potem do Milanu, ale wrócił do ligi hiszpańskiej. Gra w Villarreal. Ostatnio wbił hat tricka Sevilli. W ataku występuje obok reprezentanta Hiszpanii Gerardem Moreno. Inny kadrowicz z Villarreal to obrońca Pau Torres, który na środku gra z Raulem Albiolem (kiedyś Real Madryt i Napoli). Liderem pomocy jest wychowanek Realu, a przez lata symbol Valencii Dani Parejo. Roig lubi zatrudniać ludzi po przejściach. W 2018 roku przygarnął Santiego Cazorlę po ciężkiej kontuzji, w wyniku której na skutek błędów lekarzy piłkarz omal nie stracił nogi. Nie grał prawie dwa lata. W Villarreal się odbudował na tyle że w sezonie 2019-2020 zdobył 15 goli. I pojechał jeszcze zarobić do Kataru. W finałach europejskich rozgrywek w tym sezonie są trzy zespoły z najbogatszej ligi świata. Villarreal wygląda prowincjonalnie w gronie angielskich bogaczy. Jego rywal w Lidze Europy Manchester United to jeden z najpotężniejszych, najbogatszych i najbardziej rozpoznawalnych klubów świata. W finale Ligi Mistrzów zmierzy się Chelsea, której właścicielem jest rosyjski oligarcha Roman Abramowicz, z Manchesterem City finansowanym przez królewską rodzinę szejków ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich.Dariusz Wołowski