Kadrowicz Adama Nawałki i strzelec jednej z bramek w niedawnym meczu towarzyskim ze Szwajcarią (2-2) nie będzie dobrze wspominał czwartkowego meczu. Jędrzejczyk grał od pierwszej minuty przeciwko Lille, a tuż przed końcem pierwszej połowy musiał opuścić boisko. Polak został zniesiony na noszach z poważnie wyglądającą kontuzją kolana. Z klubu Jędrzejczyka płyną informacje o zerwaniu więzadeł i nawet półrocznej przerwie. - Horror. Straciliśmy Artura na pół roku. Ale to prawdziwy mężczyzna, nie podda się - napisał prezes klubu Siergiej Galicki na Twitterze. Po godz. 22 te przypuszczenia potwierdził menedżer piłkarza Mariusz Piekarski. - Artur ma zerwane przednie więzadła niestety - zakomunikował na Twitterze. Krasnodar zremisował 1-1 z Lille. Zespół Polaka nie ma już szans na awans z grupy. Sprawdź sytuację w grupach Ligi Europejskiej!