Zespoły zajmowały sąsiednie miejsca w tabeli, więc zapowiadał się ciekawy i wyrównany mecz. Jedenastka Vfl Wolfsburg (”Wilki”) zajmowała 18., natomiast zespół KAA Gent - 19. miejsce. Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą trzy razy. Drużyna ”Wilków” wygrała dwa razy, zremisowała raz, nie przegrywając żadnego spotkania. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Szczęście uśmiechnęło się do ”Wilków” w 20. minucie spotkania, gdy João Victor zdobył pierwszą bramkę. W zdobyciu bramki pomógł Maximilian Arnold. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w ostatniej minucie pierwszej połowy, sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Maximilianowi Arnoldowi i Nanie Asare. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Vfl Wolfsburg. W 46. minucie arbiter pokazał kartkę Igorowi Plastunowi, piłkarzowi gości. Zespół Vfl Wolfsburg długo cieszył się prowadzeniem. Trwało to 30 minut, drużyna gości doprowadziła do remisu. Gola strzelił Roman Yaremchuk. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie siedem strzelonych goli. Niedługo później Laurent Depoitre wywołał eksplozję radości wśród kibiców KAA Gent, zdobywając kolejną bramkę w 65. minucie spotkania. Bramka padła po podaniu Vadisa Odjidja-Ofoego. W 66. minucie Josip Brekalo został zmieniony przez Yunusa Mallego. W następstwie utraty bramki trener Vfl Wolfsburg postanowił zagrać agresywniej. W 70. minucie zmienił pomocnika Maximiliana Arnolda i na pole gry wprowadził napastnika Lukasa Nmechę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. Na kwadrans przed zakończeniem pojedynku sędzia przyznał kartkę Robinowi Knochemu z zespołu gospodarzy. Jedenastka gospodarzy ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół KAA Gent, strzelając kolejnego gola. W 76. minucie wynik ustalił Michael Ngadeu-Ngadjui. Przy strzeleniu gola pomagał Carl Lustig. Chwilę później trener KAA Gent postanowił bronić wyniku. W 81. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Romana Yaremchuka wszedł Alessio Castro-Montes, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie KAA Gent utrzymać prowadzenie. W 82. minucie Robin Knoche został zmieniony przez Feliksa Klausa, co miało wzmocnić zespół Vfl Wolfsburg. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Laurenta Depoitre'a na Giorgiego Kvilitaię. Na pięć minut przed zakończeniem meczu arbiter pokazał kartkę Renatowi Steffenowi z Vfl Wolfsburg. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1-3. Drużyna Vfl Wolfsburg zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów zawodników. Arbiter w pierwszej połowie przyznał jedną żółtą kartkę zawodnikom gospodarzy, natomiast w drugiej dwie. Piłkarze KAA Gent dostali w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, a w drugiej dostali tyle samo. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast zespół KAA Gent w drugiej połowie wymienił dwóch graczy. Obie drużyny będą miały 20-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 28 listopada jedenastka KAA Gent zawalczy o kolejne punkty w Saint-Ètiennem. Jej rywalem będzie AS Saint-Etienne. Tego samego dnia FC Oleksandria będzie przeciwnikiem drużyny Vfl Wolfsburg w meczu, który odbędzie się w L'vivie.