Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Zespół Rosenborga znajduje się na dole tabeli zajmując 46. pozycję, za to drużyna Sportinga zajmując 11. miejsce w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Sportinga w 16. minucie spotkania, gdy Sebastian Coates strzelił pierwszego gola. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Luis Neto. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Luisowi Necie z zespołu gości. Była to 25. minuta spotkania. Drużyna Rosenborga ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka gości, zdobywając kolejną bramkę. Na siedem minut przed zakończeniem pierwszej połowy wynik ustalił Bruno Fernandes. Bramka padła po podaniu Idrissy Doumbii. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 0-2. W 59. minucie kartkę obejrzał Eduardo Henrique z Sportinga. W 73. minucie Yannick Bolasie zastąpił Rafaela Camacha. Między 77. a 90. minutą, boisko opuścili piłkarze Rosenborga: Samuel Adegbenro, Anders Trondsen, na ich miejsce weszli: Bjørn Johnsen, Pål Helland. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Idrissy Doumbii, Brunona Fernandesa zajęli: Rodrigo Fernandes, Pedro Mendes. Sędzia nie ukarał zawodników gospodarzy żadną kartką, natomiast piłkarzom Sportinga pokazał dwie żółte. Drużyna Rosenborga w drugiej połowie dokonała dwóch zmian. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Obie drużyny będą miały trzytygodniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 28 listopada zespół Sportinga będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego przeciwnikiem będzie PSV Eindhoven. Tego samego dnia Linzer Athletik Sport Klub zagra z jedenastką Rosenborga na jej terenie.