Drużyna Astany przed meczem zajmowała 48. miejsce w tabeli, zatem musiała zdobywać punkty, żeby wyrwać się ze strefy spadkowej. Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Mecz zakończył się zwycięstwem jedenastki AZ. Od pierwszych minut drużyna AZ zawzięcie atakowała bramkę przeciwników. Linia obrony jedenastki Astany była jednak dobrze ustawiona i żaden z ataków nie zakończył się utratą bramki. Myron Boadu wywołał eksplozję radości wśród kibiców AZ, strzelając gola w 29. minucie spotkania. W 33. minucie kartkę otrzymał Dani de Wit z drużyny gości. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu AZ. Jedenastka Astany ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna gości, zdobywając kolejną bramkę. W 52. minucie celnym strzałem popisał się Fredrik Midtsjae. Asystę zanotował Dani de Wit. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy AZ w 57. minucie spotkania, gdy Oussama Idrissi strzelił trzeciego gola. Przy strzeleniu gola pomógł Myron Boadu. W 61. minucie Jonas Svensson zastąpił Yukinariego Sugawarę. Po chwili trener AZ postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 67. minucie na plac gry wszedł Jordy Clasie, a murawę opuścił Fredrik Midtsjae. Na kwadrans przed zakończeniem starcia sędzia pokazał kartkę Jewgienijowi Postnikowowi, zawodnikowi gospodarzy. W końcu rozwiązał się worek z bramkami, jednak kibice gospodarzy nie mieli powodów do zadowolenia. W tej samej minucie na listę strzelców wpisał się Pantelis Hatzidiakos. W 77. minucie w drużynie AZ doszło do zmiany. Zakaria Aboukhlal wszedł za Calvina Stengsa. W tej samej minucie swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Myron Boadu z AZ. Bramka padła po podaniu Oussamy Idrissiego. Na 11 minut przed zakończeniem pojedynku kartkę obejrzał Yuriy Pertsukh z Astany. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 0-5. Sędzia pokazał dwie żółte kartki piłkarzom Astany, natomiast zawodnikom gości przyznał jedną. Zespół Astany w drugiej połowie wymienił dwóch zawodników. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Obie drużyny będą miały trzytygodniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 28 listopada zespół Astany rozegra kolejny mecz u siebie. Jego rywalem będzie Manchester United. Tego samego dnia Partizan Belgrad będzie przeciwnikiem drużyny AZ w meczu, który odbędzie się w Hadze.