Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi jedenastkami. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W ósmej minucie kartkę dostał Víctor Ruíz, piłkarz gości. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników ŠK Slovan Bratysława w 14. minucie spotkania, gdy Andraż Szporar zdobył pierwszą bramkę. To pierwszy gol tego piłkarza w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. W 28. minucie sędzia pokazał kartkę Joeriemu de Kampsowi z zespołu gospodarzy. Zawodnicy Besiktasu odrobili straty jeszcze w pierwszej połowie. W 29. minucie Adem Ljajić wyrównał wynik meczu z rzutu karnego. W 37. minucie kartkę dostał Adem Ljajić z Besiktasu. W pierwszej minucie doliczonego czasu gola samobójczego strzelił zawodnik ŠK Slovan Bratysława Vasil Bozhikov. Zespół gospodarzy nie zraził się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki niedługo przyniosły efekt. W 58. minucie Andraż Szporar ponownie pokonał bramkarza zmieniając wynik na 2-2. W 74. minucie za Víctora Ruíza wszedł Atiba Hutchinson. W 76. minucie Dejan Dražić został zmieniony przez Erika Daniela, a za Joeriego de Kampsa wszedł na boisko Marin Ljubičić, co miało wzmocnić drużynę ŠK Slovan Bratysława. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Abdoulaya Diaby'ego na Jeremaina Lensa. W 82. minucie w jedenastce Besiktasu doszło do zmiany. Güven Yalçın wszedł za Georges'a-Kevina N'Koudou. Jedyną kartkę w drugiej połowie obejrzał Marin Ljubičić z zespołu gospodarzy. Była to 84. minuta pojedynku. W samej końcówce spotkania w jedenastce ŠK Slovan Bratysława doszło do zmiany. Kenan Bajrič wszedł za Ibrahima Rabiu. W ostatnich minutach spotkania na boisku kibice domagali się kolejnych bramek. W doliczonej trzeciej minucie starcia na listę strzelców wpisał się Marin Ljubičić. Przy strzeleniu gola pomógł Andraż Szporar. Pod koniec meczu rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. Minutę później wynik na 4-2 podwyższył Mohammed Rharsalla. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Marin Ljubičić. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 4-2. Piłkarze obu drużyn otrzymali po dwie żółte kartki. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Obie drużyny będą miały 13-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 3 października jedenastka Besiktasu rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Wolverhampton Wanderers FC. Tego samego dnia Sporting Braga będzie gościć zespół ŠK Slovan Bratysława.