Mecz rozpoczął się fatalnie dla zespołu Glasgow Rangers. W 10. minucie sędzia wskazał na wapno, ale James Tavernier nie zmienił rezultatu meczu. W ten sposób szansy na zmianę rezultatu spotkania nie wykorzystał zespół gospodarzy. Jedyną bramkę meczu dla Glasgow Rangers zdobył Oluwaseyi Ojo w 23. minucie. Asystę zaliczył Borna Barišić. Między 34. a 41. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki zawodnikom gości i jedną drużynie przeciwnej. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Glasgow Rangers. W 55. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Ridgeciana Hapsa z Feyenoordu, a w 57. minucie Filipa Helandera z drużyny przeciwnej. W 65. minucie Orkun Kökçü zastąpił Luciana Narsingha. Między 74. a 90. minutą, boisko opuścili zawodnicy Glasgow Rangers: Oluwaseyi Ojo, Glen Kamara, Scott Arfield, na ich miejsce weszli: Brandon Barker, Joe Aribo, Andy King. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Sama Larssona, Luisa Sinisterry zajęli: Nicolai Joergensen, Jens Toornstra. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Glasgow Rangers: Glenowi Kamarze w 80. minucie i Connorowi Goldsonowi w trzeciej minucie doliczonego czasu pojedynku. W drugiej połowie nie padły gole. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia w pierwszej połowie wręczył jedną żółtą kartkę piłkarzom gospodarzy, a w drugiej trzy. Zawodnicy Feyenoordu obejrzeli w pierwszej połowie dwie żółte kartki, natomiast w drugiej jedną mniej. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Obie drużyny będą miały 13-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 3 października zespół Feyenoordu rozegra kolejny mecz u siebie. Jego przeciwnikiem będzie FC Porto. Tego samego dnia BSC Young Boys będzie rywalem drużyny Glasgow Rangers w meczu, który odbędzie się w Bernie.