Zobacz zapis relacji NA ŻYWO z meczu Borussia - Liverpool Tutaj znajdziesz zapis relacji w wersji mobilnej "Borussia jest faworytem Ligi Europejskiej i chyba każdy się ze mną zgodzi. Jeśli będziemy dobrzy na tyle, na ile możemy, to możemy pokazać dobrą piłkę" - powiedział Juergen Klopp przed przyjazdem z Liverpoolem do Dortmundu. Zadanie odrobił sumiennie - świetnie rozpracował swój dawny zespół, który prowadził przez siedem sezonów i doprowadził m.in. do dwóch tytułów mistrza Niemiec. Jego piłkarze dobrze realizowali taktykę i wywieźli remis, który stawia ich w dobrej sytuacji przed rewanżem. Borussia od początku dyktowała warunki, ale miała problemy z przedarciem się pod pole karne Liverpoolu. "The Reds" bardzo dobrze bronili się na swojej połowie. W pierwszej połowie rywale zaskoczyli ich tylko raz - w 17. minucie. Wszystko rozpoczęło się od znakomitego krzyżowego podania Juliana Weigla do Marcela Schmelzera, ten wyłożył piłkę na czystą pozycję Henrichowi Mchitarjanowi, ale Mamadou Sakho zdołał odbić piłkę zmierzającą do bramki. Później groźniej było pod bramką gospodarzy. W 20. minucie groźnie główkował Dejan Lovren, ale Roman Weidenfeller obronił. Bramkarz Borussii nie mógł nic zrobić w 37. minucie, gdy James Milner zgrał głową piłkę do Divocka Origiego, a ten nie zablokować się Piszczkowi. Na dodatek piłka odbiła się jeszcze od polskiego obrońcy i utrudniła zadanie bramkarzowi. 0-1! Piszczek szybko się zrehabilitował blokując strzał w polu karnym. Jego zespół przycisnął w doliczonym czasie gry, ale Pierre'a-Emericka Aubameyanga zablokował Lovren, a strzał Marco Reusa obronił Simon Mignolet. "The Reds" mogli schodzić na przerwę z dwubramkową zaliczką, bo Origi dostał kolejne świetne podanie od Milnera, ale przegrał pojedynek z Weidenfellerem. Borussia świetnie rozpoczęła drugą połowę. Po krótko rozegranym rzucie rożnym, Mchitarjan idealnie dośrodkował na głowę Matsa Hummelsa i bramkarz gości był bez szans. 1-1! Stracony gol nie załamał piłkarzy Liverpoolu. Błyskawicznie ruszyli do przodu i wypracowali stuprocentową sytuację. Borussię niesamowitą interwencją po strzale Philippe Coutinho uratował Weidenfeller. Po szalonym początku drugiej połowy tempo siadło. Dobrą okazję miał Reus, ale strzelił w środek bramki z rzutu wolnego z 20 metrów i Mignolet pewnie obronił. Im bliżej końca, tym ostrożniejsza gra obu zespołów. Borussia częściej atakowała, ale nie podejmowała dużego ryzyka. Rewanżowe spotkania ćwierćfinałowe LE odbędą się 14 kwietnia, półfinały 28 kwietnia i 5 maja, a finał zostanie rozegrany na St. Jakob Park w Bazylei 18 maja. Borussia Dortmund - Liverpool 1-1 (0-1) Liga Europejska. Wyniki i statystyki - kliknij tutaj!