W zakończonej w środowy wieczór fazie grupowej Ligi Mistrzów trzecie miejsca zajęły: Dynamo Kijów, Olympiakos Pireus, Zenit Sankt Petersburg, Ajax Amsterdam, Chelsea Londyn, BATE Borysów, Benfica Lizbona i CFR 1907 Kluż. Zdaniem trenera "Kogutów" te zespoły nie powinny dostać szansy na grę w Lidze Europejskiej. "To nie jest w porządku. Byłoby uczciwiej, gdyby do Ligi Europejskiej trafiły zespoły, które odpadły w 1/8 finału Ligi Mistrzów" - podkreśla w rozmowie z ESPN. "Nie można nagradzać zespołów, które zawiodły, a tak się właśnie dzieje. Mówiłem już o tej sprawie na spotkaniach UEFA. Decyzja należy oczywiście do władz, ale według mnie obecny system nie jest uczciwy" - dodaje Villas-Boas. Prowadzony przez niego Tottenham zajął drugie miejsce w grupie J Ligi Europejskiej i awansował do 1/16 finału. Niewykluczone, że w kolejnych fazach rozgrywek "Kogutom" przyjdzie zmierzyć się z Chelsea, czyli z byłym klubem Villas-Boasa. "Jeżeli awansujemy dalej i tak zdecyduje przeznaczenie, to rzeczywiście będziemy mogli na siebie trafić. Mają drużynę, która może wygrać te rozgrywki, więc powinni długo pozostawać w grze o finał. My również mamy takie aspiracje. Jeżeli wpadniemy na siebie, to na pewno będą to dwa wspaniałe mecze" - zakończył szkoleniowiec Tottenhamu. *** A jakie jest Wasze zdanie? Czy zespoły, którym nie udało się awansować do 1/8 finału LM powinny automatycznie trafiać do LE? Zapraszamy do dyskusji! Sprawdź wyniki, strzelców bramek i tabele Ligi Europejskiej