Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi jedenastkami. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padł pierwszy gol w tym spotkaniu. W piątej minucie po rozpoczęciu bramkę zdobył Elis Bakaj. Arbiter przyznał żółte kartki zawodnikom Shakhtyor: Siarheiemu Matveichykowi w 13. i Mykycie Tatarkov w 30. minucie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Shakhtyoru. Drugą połowę drużyna Shakhtyoru rozpoczęła w zmienionym składzie, za Mykytę Tatarkov wszedł Sergey Balanovich. Także jedenastka Esbjerga rozpoczęła w zmienionym składzie, za Joniego Kauko wszedł Jakob Sørensen. W 52. minucie Siarhei Matveichyk został zmieniony przez Igora Burkę. Drużyna gości ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka Shakhtyoru, zdobywając kolejną bramkę. W 55. minucie wynik ustalił Pavel Rybak. Jedyną kartkę w drugiej połowie sędzia pokazał Markowi Brinkowi z Esbjerga. Była to 62. minuta starcia. W 69. minucie Pyry Soiri został zmieniony przez Mathiasa Kristensena, a za Markusa Halstiego wszedł na boisko Rodolph Austin, co miało wzmocnić drużynę Esbjerga. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Valeriego Gromykę na Nikołaja Janusza w 86. minucie. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2-0. Przewaga zespołu Esbjerga w posiadaniu piłki była ogromna (63 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze przegrali mecz. Piłkarze Shakhtyoru dostali w meczu dwie żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy jedną. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. To był dopiero pierwszy mecz w tej rundzie rozgrywek. Obie drużyny spotkają się w rewanżu, który odbędzie się 1 sierpnia w Esbjerg. Strata Esbjerga wciąż jest do odrobienia.