Lech Poznań po wygranej u siebie z FK Pelister Bitola 4-0 jest w komfortowej sytuacji przed wieczornym rewanżem w Macedonii. Jagiellonia podejmie Dinamo Batumi po wyjazdowym zwycięstwie 1-0. Mecz Lecha ze zdobywcą Pucharu Macedonii rozpocznie się o godz. 17.00. Zespół "Kolejorza" przywitały wysokie temperatury. - W czasie meczu ma być jednak chłodniej. Wysoka temperatura nie będzie dla nas problemem. Pogoda będzie równa dla obu zespołów. Oczywiście nasi rywale regularnie trenują w takich warunkach i są do nich przygotowani, ale my też będziemy gotowi do gry - powiedział trener trzeciej drużyny minionego sezonu ekstraklasy Nenad Bjelica, cytowany przez oficjalną stronę klubu. Lech pierwsze spotkanie wygrał przed własną publicznością, a gole strzelili: Nicki Bille Nielsen z karnego, dwie Mario Situm oraz Radosław Majewski. Z kolei spotkanie w Białymstoku zaplanowane jest na 20.30. Jagiellonia wygrała w Kutaisi po trafieniu Cilliana Sheridana. Zwycięstwo podopiecznych Ireneusza Mamrota, który zastąpił Michała Probierza, mogło być bardziej okazałe, ale Irlandczyk nie wykorzystał rzutu karnego. - Nasza skuteczność powinna być lepsza, a były też sytuacje, w których mogliśmy popisać się lepszym ostatnim dograniem i ten wynik mógł być bardziej korzystny. Trzeba jednak szanować to, co mamy i być skoncentrowanym przed rewanżem - ocenił Mamrot, cytowany na stronie Jagiellonii. W przypadku awansu rywalem Lecha w 2. rundzie kwalifikacji Ligi Europejskiej będzie Haugesund (Norwegia) lub Coleraine FC (Irlandia Północna), natomiast Jagiellonia może się spotkać z azerskim zespołem FK Gabala. Od trzeciej (przedostatniej) rundy eliminacji LE rywalizację rozpocznie zdobywca Pucharu Polski - Arka Gdynia. <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-P-liga-europejska-1-runda-kwalifikacji,cid,637" target="_blank">Liga Europejska: wyniki, strzelcy, terminarz</a>